
źródło zdjęcia: Cezary Woch
W letnią,wakacyjną niedzielę 6 lipca br. mieszkańcy gminy Czerwieńsk, spotkają się nad Odrą w Będowie a 7 lipca powitają doroczną flotyllę „ Flisu Odrzańskiego” organizowanego przez Ligę Morską i Rzeczną w Szczecinie ?
Tu właśnie po raz drugi będziemy eksponować walory turystyczne, dziedzictwo kultury, tradycje turystyki odrzańskiej, Odrę i jej atrakcyjne otoczenie jako szansy na rozwój gospodarczy, dodatkowe źródła dochodów mieszkańców wsi nadodrzańskich gminy.
Turystyka odrzańska to także konieczna zmiana nawyków i sposobu spędzania czasu wolnego. Odra dotąd kojarzona była z zagrożeniami. Nie z korzyściami. A przecież Odra jest naturalnym zbiornikiem wodnym nadającym się do uprawiania turystyki i sportów wodnych. Jest także ważnym, europejskim szlakiem turystycznym Berlin – Wrocław. Czytaj więcej…

źródło zdjęcia: Cezary Woch
Ideą „Flisu Odrzańskiego” jest podtrzymywanie kulturowych tradycji flisactwa, co wyróżnia nasz kraj na tle innych państw europejskich.
Największą atrakcją Flisu jest tratwa budowana i spławiana według dawnych tradycji i technik transportu drewna stosowanych przez flisaków z Ulanowa – stolicy polskiego flisactwa.
Przypomnienie o flisackich tradycjach na Odrze, stanowi niewątpliwie cenną atrakcję turystyczną i zalążek działań zmierzających do tego, aby Odra stała się ważnym i atrakcyjnym szlakiem żeglugowym wśród europejskich rzek. Czytaj więcej…

źródło zdjęcia: sxc.hu
Odra – jeszcze trzydzieści lat temu normalny szlak żeglowny, po którym pływały barki od Gliwic do Szczecina, a także na zachód Europy – dzisiaj jest zaniedbaną
rzeką, na której od dawna nie prowadzi się żadnych prawie prac hydrotechnicznych. Prawie, bo te, które mają miejsce np. w ramach programu Odra 2006, są głównie „łataniem dziur” i naprawianiem szkód po powodzi z roku 1997.
Gigantyczny wkład pracy i środków, jaki od 1800 roku do wybuchu I wojny światowej poniosły Prusy na regulację Odry i przekształcenie jej w nowoczesny szlak żeglugowy (z uwzględnieniem zabezpieczeń przeciwpowodziowych) został za naszej bytności nad Odrą zmarnowany. Czytaj więcej…

źródło zdjęcia: Cezary Woch
Kurt Kupsch: Przerwanie grobli między Pomorskiem a Będowem
Także: woda zalewa wsie – katastrofa w marcu 1942 – bomby przeciwko lodowi
Kurt Kupsch: Dammbrüche zwischen Pommerzig und Bindow
Auch Drängewasser überschwemmte die Dörfer – Katastrophe im März 1942 – Bomben gegen Eis
1980: Jak co roku otrzymałem listy od znajomych z ojczyzny ze skargami: „Odra znowu spowodowała powódź! Dzień i noc trzeba czuwać przy grobli.” Pomimo wszelkich postępów techniki i budownictwa niewiele się zmieniło od czasów naszych przodków i naszej młodości. To spowodowało, iż przeczytałem w kronikach miasta Krosno, co też jest w nich napisane na temat powodzi w przeszłości. Czytaj więcej…

źródło zdjęcia: sxc.hu
Moje Sycowice część 6
Zasiedlenie tych terenów w okresie wczesnofeudalnym było rzadkie. Powodem były zarówno warunki środowiskowe, jak i położenie w strefie ścierających się układów politycznych. Szczególną, prawie nie do pokonania przeszkodą dla osadnictwa były tereny bagienne, torfowe i zalewowe. Właśnie w dolinie Odry i w dolnym biegu Bobru mamy do czynienia w większości z takimi terenami.
Nadzwyczaj poważną przeszkodą we wczesnym osadnictwie było także zróżnicowanie w ukształtowaniu terenu. Od ukształtowania terenu zależą bowiem takie czynniki środowiska geograficznego jak klimat lokalny, poziom wód gruntowych, dogodność uprawy roli i poniesione przy tym nakłady.
Po opanowaniu tych obszarów przez Polan i pod wpływem ich polityki nastąpiły poważne zmiany w sieci osadniczej. Ten rozwój na terenie środkowego Nadodrza nie nastąpił jednak automatycznie po zajęciu grodów plemiennych, takich jak Lubusz czy Krosno. Zajęcie było wynikiem polityki Piastów na rubieży państwa, ich siły militarnej i ekonomicznej.
Czytaj więcej…