09 Cze
Odwiedził nas Winfried Probst
W dniu 6 czerwca gościliśmy Pana Winfrieda Probsta zamieszkującego w Sycowicach do roku 1945. Jak co roku, Pan Winfried mający obecnie 82 lata, wyruszył samodzielnie do Polski w podróż sentymentalną, aby pooddychać powietrzem swojej młodości i jak zwykle spotkał się z życzliwością mieszkańców Sycowic. Rada Sołecka zaprosiła Pana Winfrieda do prywatnego domu na śniadanie i obiad, co było okazją do wielu ciekawych rozmów. Toczyły się wspomnienia o starych czasach, o problemach dnia dzisiejszego i o nieubłaganym procesie przemijania. Były też dobre rady jak pielęgnować ogródek warzywny i osiągać z niego jak największe zdrowe plony. Następnie spacerowaliśmy po Sycowicach, a Pan Winfried dzielił się swoją wiedzą co do ich przedwojennej zabudowy . Zaprowadził nas również do miejsca gdzie stał Jego dom rodzinny. Znajdował się on pomiędzy byłym gospodarstwem Państwa Góreckich, a aktualnym miejscem zamieszkiwania Państwa Żuk. Naprzeciwko, po drugiej stronie ulicy zlokalizowana była kuźnia i stacja paliw. Przypomnę przy okazji, że przed II Wojną Światową Sycowice nosiły nazwę Leitersdorf i były dużą, dobrze zorganizowana wsią. Liczyły około 670 mieszkańców i miały bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturę zapewniającą samodzielne funkcjonowanie. O szczegółach można dowiedzieć się ze wspomnień przedwojennych mieszkańców Sycowic zawartych w książce „Drogi do domu…” która jest w posiadania prawie wszystkich naszych mieszkańców. Po długim sycowickim spacerze, Pan Winfried wyraził życzenie zobaczenia pomnika Chrystusa Króla znajdującego się w Świebodzinie. Zwierzył się, że od kilku już lat planował odwiedzenie tego miejsca, ale zawsze były jakieś drobne przeszkody. Nadarzyła się zatem okazja aby spełnić to życzenie. Pomimo gorącego dnia, bo słupek rtęci osiągnął 35 st. C, wyruszyliśmy klimatyzowanym autem na małą wycieczkę. Po dotarciu na miejsce mieliśmy okazję do zobaczenia z bliska tego sławnego już na całym świecie pomnika. Warto wiedzieć, że budowla swoim wyglądem nawiązuje do pomnika Chrystusa Króla w Rio de Janeiro z tym, że jest o 3 metry od niej wyższa i jest obecnie najwyższą rzeźbą przedstawiająca Jezusa Chrystusa na świecie . Wysokość pomnika wynosi 36 metrów z czego 33 metry przypada na figurę Jezusa, a 3 metry na wieńczącą pomnik pozłacaną koronę. Masa całej konstrukcji szacowana jest na ponad 440 ton, a koszt na 6 milionów złotych na co złożyły się dobrowolne datki parafian, polonii amerykańskiej i lokalnych przedsiębiorców. Po „udokumentowaniu” pomnika na zdjęciach i kamerze wideo, zjedliśmy lody w pobliskiej kawiarence i powróciliśmy do Sycowic odwiedzając przy okazji sycowickie żubry. Okazało się, że w panującej spiekocie zwierzęta odpoczywały gdzieś w cieniu, ale na nasze szczęście i jakby na zamówienie wyszły z ukrycia prezentując się w całej okazałości. Wykorzystał to Pan Winfried nakręcając kamerą bardzo dobre zdjęcia. Po tej przygodzie z żubrami pojechaliśmy na bardzo dobry obiad przygotowany przez Agnieszkę, Anię, Paulinę i Teresę. Za życzliwość, starania i duży wkład pracy serdecznie im dziękuję. Rozmowy trwały do godzin wieczornych kiedy to nasz gość odwiedził jeszcze okolice kościoła nakręcając kamerą ad „a” do „z” całą trasę nowych i bardzo ładnych przykościelnych chodników. Będzie miał co pokazywać swojej żonie i niemieckim byłym mieszkańcom Sycowic. Dziękujemy za odwiedziny i zapraszamy za rok.
Cezary Woch
Drukuj artykuł
2 komentarze do artykułu “Odwiedził nas Winfried Probst”
Komentarz wyraża opinie wyłącznie jego autora. Redakcja portalu sycowice.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Czerwiec 14th, 2015 at 09:50
Ciężko było znaleźć ten post w google, stronka ciekawa, zasługuje na lepsze pozycje w wyszukiwarkach. SEO w 2015 stało się bardzo trudne, jest coś co ci się napewno przyda, poszukaj sobie w google – niezbędnik dla każdego webmastera
Czerwiec 19th, 2015 at 18:10
W Będowie tez gościliśmy w dniu 17 czerwca, byłych mieszkańców Będowa / Bindow /. Przyjechała familia Państwa Butze z Lowenberg – land Brandenburg. Pod cienistymi gałęziami pięknej jabłoni, rozłożonymi na kształt zielonej altany wspominaliśmy czasy dawnej świetności wsi a w tym m.in. o będowskiej plaży nad Odrą i o pensjonacie ” Finkenhaus „. Seniorka rodu z domu Reszke z ożywieniem wspominała swoje dzieciństwo w Bindow oglądając przedstawiane przez Nas zdjęcia dawnego Będowa. Nawiązaliśmy autentyczny kontakt. Do zobaczenia.