źródło zdjęcia: Adam
Artykuł ten postanowiłem napisać, a właściwie postanowiliśmy wspólnie z Panem Cezarym, aby rozpocząć kampanię na rzecz upowszechnienia turystyki na Zaodrzu. Chcemy dopisać kolejny punkt do listy niewątpliwych atrakcji turystycznych i mamy nadzieję, że inni też się uaktywnią i pomogą, aby lista ta stała się naprawdę długa i zainteresowała każdego turystę. Liczymy na aktywność i pomysłowość mieszkańców Zaodrza, którzy mają wielką szansę na wyeksponowanie prawdziwych perełek Ziemi Lubuskiej... Pomimo że Przetocznica nie należy do gminy
Czerwieńsk, ani nawet nie należy do tego samego powiatu, to położona jest blisko i graniczy bezpośrednio z
Sycowicami. Dlatego też obie miejscowości mogą, a nawet powinny być ze sobą turystycznie powiązane.
Jadąc z Sycowic drogą wojewódzką nr 276 w kierunku Skąpego, po około 6 km pojawia się znak Przetocznica. Mijamy most rolkowy ze szlabanem pancernym i droga dalej biegnie lekkim łukiem na końcu którego ukazuje się znak, że to już koniec wsi. Przy głównej drodze stoi zaledwie kilka domów a pozostała, większa część zabudowy wsi znajduje po lewej stronie ukryta za drzewami. Natomiast Przetocznicki Młyn, bo tak jest nazywany ten przysiółek na mapach, leży po lewej stronie DW 276 przed wylotem z miejscowości i prowadzi do niego stara brukowana droga. Wjeżdżając na teren młyna ukazuje się nam duży dwupiętrowy budynek z odpadającym tynkiem. Z zewnątrz nie wygląda zachęcająco, ale całe piękno tkwi we wnętrzu tego młyna. Opiekę na nim sprawuje właściciel Krzysztof Marchlewski emerytowany żołnierz, który pod koniec lat 90-tych mielił mąkę ale później zaprzestał, bo nie było to opłacalne. Pan Krzysztof Marchlewski jest pasjonatem historii, młynarstwa i bunkrów. Jeżeli ktoś się wybiera na zwiedzanie młyna, to musi się liczyć z kilkugodzinnym opowiadaniem o jego tajemnicach. Pan Krzysztof oprowadzi od piwnicy, przez elektrownię do pomieszczeń na samej górze budynku, pokazując każde urządzenie. Opowie wszystko o technologii mielenia, od budowy ziarna do mąki w workach. Wszystkich ciekawostek i historii młyna nie chcę opisywać, bo najlepiej samemu pojechać na miejsce, zobaczyć i wysłuchać. Do najistotniejszych faktów zaliczyć należy to, że obecny młyn wybudowano w 1911, ale Pan Krzysztof dotarł do materiałów, opisujących początki młynarstwa w Przetocznicy z których wynika, że sięgają one XVII wieku. Podczas prac wokół młyna znalazł także resztki spalonego drewna, które pozwalają spekulować, że było więcej młynów niż tylko ten obecny. A zostały one spalone w zwykłym pożarze lub w wyniku wojen. Przed II wojną światową w młynie zatrudnienie miało około 60 osób. Mąkę mielono do 1999 roku, a elektrownia pracowała jeszcze przez kilka lat. Młyn był w stanie zmielić 15 ton zboża na dobę. Wszystkie urządzenia i turbina elektryczna w młynie są sprawne i zakonserwowane tak, że wystarczy pół godziny i można mielić mąkę. Turbina nie ustępuje współczesnym sterowanym komputerowo turbinom. A chyba największa ciekawostką w młynie jest pas transmisyjny z … sierści wielbłąda. Przetocznicki Młyn doskonale wkomponowuje się w atrakcje Zaodrza i jest prawdziwą perełką Ziemi Lubuskiej o której mało kto wie, a powinni poznać ją wszyscy. Adam Literatura: 1. J. Sadowski Fortyfikacje MRU w okolicy Skąpego odcinek południowy MRU od jeziora Niesłysz do
Odry Gliwice 2010 Infort 2. T. Czyzniewski „Międzyrzecki Rejon Umocniony”, „Gazeta Lubuska”, 1.07.2008
Tagi: Przetocznica
Drukuj artykuł
Komentarz wyraża opinie wyłącznie jego autora. Redakcja portalu sycowice.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Skomentuj artykuł
Marzec 3rd, 2013 at 19:54
Niech tylko lepiej słoneczko przyświeci, to niebawem zorganizujemy sobie wycieczkę rowerową po Zaodrzu .
Jednym z etapów będzie napewno Przetocznica.
Listopad 22nd, 2014 at 18:46
czy można tam pozwiedzać w każdej chwili ale oczywiście o przyzwoitej porze ? 🙂
Listopad 23rd, 2014 at 18:14
Musisz telefonicznie skontaktować się z właścicielami i potwierdzić ich obecność.
Styczeń 18th, 2016 at 12:11
A jaki jest numer telefonu do właściciela młyna ?