
źródło zdjęcia: Cezary Woch
Tradycyjnie jak co roku MGOK w Czerwieńsku, zorganizował konkurs palm i pisanek. W konkursie mogły brać udział wiejskie świetlice, Koła Gospodyń i osoby indywidualne. Z poziemnością możemy podać, że podopieczni Pani Elżbiety Wereszczyńskiej, opiekunki naszej świetlicy zajęli czołowe lokaty w różnych kategoriach.
W konkursie na pisankę wielkanocną w kategorii „Młodzik”, wyróżnienie otrzymała Wiktoria Danielewicz . Pierwsze miejsce w tej kategorii zajęła Malwina Łuszczyńska. W kategorii „Junior” wyróżnienie otrzymała Katarzyna Żaba. Prezentowaną poniżej jedną z pisanek zdobionych koralikami tworzyła cały dzień… ! Czytaj więcej…

źródło zdjęcia: Cezary Woch
Ano Panocku, ide se bez wieś i to i owo się widzi… . Tak jakosi schludnij sie zrobiło. Na Placu co to zowią za Lustrem, jakiś parkiet do tańcowania się pojawiuł, ale co to za parkiet kiedy z bruku go zrobiły…. . Coros to wiedze jak kobity, a i chłopy tam zaglundaju i podziwiaju. Po prawdzie takiego cegośik łu nas jesce nie było, łoj nie było…
Chocias powiedzić nie mozno, równo tam jak na stole i jakieś kolorowe ślacki tyz dały, nawet niegłupio ktoś to wykumpinowoł. Jak festyna Sołtys zrobi to popatrzym jak bedo wywijać, bele tylko znowu nosów i palców nie łumały…
Kiedajsi w sklepie godołek ze Sołtysem, a chłop niegłupi jest to mówił, ze ludziska sie nie sanuju nawzajem i po prawdzie samu prowde godoł. Dawnymi casy to nikt na zabawe milicji nie wołoł tylko co bystrzejsze chłopy ze strazy po ryju dały kumu trzeba i ład był jak ta lala. Dzisioj to niby Policja mo takie prawo, ale kiedy su potrzebne to ich ni ma. Cięsko Panocku jest i tyla. Ale rozgodołek się mało wiela, a o cem innem godać mieliśwa. Czytaj więcej…

źródło zdjęcia: Cezary Woch
Proponuję potraktowanie tematu na wesoło, no bo jak inaczej to ująć…?. Wśród szarzyzny codziennego dnia, dzisiejsza poczta e-mailowa którą wysłał /lub wysłała…/ mi „greis 2000” wprawiła mnie w szampański humor.
Już , już miałem kliknąć do spamu „fotki dla poprawienia humoru”, kiedy coś mnie tknęło i wywołałem na monitor laptopa jedną z nich. I kogóż widzę? Śmieje się do mnie jakaś znajoma gęba, a ja oczom nie wierzę, że to właśnie ja… Klikam dalej, a tu coraz to nowe zaskakujące kompozycje…
Nie ukrywam i to zapewne przez sentyment do munduru, że najbardziej spodobał mi się ten fotomontaż z Placu Defilad i nawet nie przypuszczałem, że posądzany jestem, aż o takie aspiracje… . W tajemnicy powiem, że umieściłem go sobie na pulpicie… Czytaj więcej…

źródło zdjęcia: Cezary Woch
Kiedy dwa i pół roku temu postanowiłem do sycowickiego kościoła sprowadzić organy i zaprosić do współpracy jakiegoś organistę, sprawa okazała się być dość skomplikowana. Same organy są cennym instrumentem i zdobycie ich bez odpowiedniej gotówki graniczy nieomal z cudem, ale że cuda się zdarzają, ten piękny instrument stanął wkrótce na kościelnym chórze…
Sprawą znacznie trudniejszą okazało się „zdobycie” organisty… W bardzo wielu kościołach w Polsce niestety brak jest tych „kościelnych” muzyków, co staje się zjawiskiem coraz bardziej powszechnym.
O ile w miastach księżą radzą sobie nawiązując kontakty z jakimiś osobami które doraźnie „świadczą usługi” w kościele, o tyle w środowisku wiejskim z oczywistych powodów problem staje się prawie nie do rozwiązania. Czytaj więcej…

źródło zdjęcia: nasza-klasa.pl
Wybory samorządowe są bardzo istotnym elementem funkcjonowania lokalnych społeczności od nich bowiem zależy dalszy pomyślny rozwój naszych wsi i miast. Jest to stary i sprawdzony system funkcjonowania społeczeństw demokratycznych, dlatego tak ważne jest aby funkcje reprezentantów tych społeczności pełnili ludzie odpowiedzialni, którzy w sposób autentyczny będą dążyć do zmian na lepsze. Ta pozornie prosta zasada nie dla wszystkich i nie zawsze jest we właściwy sposób rozumiana. Przejawia się to często niską frekwencja na wyborach, a co gorsza wyborami ludzi zupełnie przypadkowych którzy sami są źródłem konfliktów i niepotrzebnych problemów. Czytaj więcej…