24 Maj
Nietkowice i Bródki na fotografiach sprzed roku 1945
źródło zdjęcia: Witold Dobroczyński
Pan Witold Dobroczyński były mieszkaniec Nietkowic, przysłał nam z dalekiego Gdańska stare zdjęcia
Nietkowic i
Bródek wykonane przed końcem roku 1945. Każde z tych zdjęć jest cenną perełką wzbogacającą naszą wiedzę o historii tej ziemi. Pan Witold przesłał nam też serię swoich amatorskich zdjęć obu miejscowości które wykonał w okresie powojennym. Z uwagi na to, ze część niemieckich zdjęć Nietkowic obejmuje okres powodzi, który jest jak najbardziej aktualny, prezentujemy je w pierwszej kolejności. W drugiej części pokażemy zdjęcia wykonane w okresie powojennym. Serdecznie dziękujemy za nadesłanie nam cennych materiałów.
Cezary Woch
Tagi: Bródki, Nietkowice
Drukuj artykuł
Komentarz wyraża opinie wyłącznie jego autora. Redakcja portalu sycowice.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Skomentuj artykuł
Maj 27th, 2010 at 11:19
A ja tam z pytaniem, całkowici niedotyczącym tematu..Kiedy będzie można spodziewać się kolejnych niesamowitych festynów..?? Mam nadzieję, ze już wkrótce! Są jakieś konkretne daty? Proszę o jakieś informacje;) Pozdrawiam.
Maj 29th, 2010 at 00:16
Dobre pytanie i trochę odbieram je osobiście. Wielu pyta się o festyn, ale na zasadzie: kiedy można przyjść, zabawić się, potańczyć, coś wypić i pobałaganić. Nikt jednak nie przyszedł z propozycją: robimy festyn, ja zrobię to, Wacek tamto, a Pietrek owamnto. Festyn nie zrobi się sam… . Jest wokół tego sporo krętaniny i niby dlaczego ma to robić jedna, dwie albo trzy osoby, a reszta na gotowe??? :). Kto w tym nie uczestniczył nie ma bladego pojęcia o co chodzi i wydaje mu się, że to mały pikuś… . Jak proponuję, żeby coś pomógł , to nie ma czasu, albo niech to zrobią inni… . Tylko kto to są ci inni i tak w kółko… . Jak jeden z drugim nie ma czasu, a „inni” też to olewają to festynów nie będzie, na razie czekam na propozycje. Jak do tej pory to starym się nie chce, niektórzy zazdrośni mężowie dali zakaz swoim kobietom uczestniczenia w przygotowaniach /kompletna katastrofa bo wypadły z gry najaktywniejsze i najbardziej pomysłowe kobitki/, a młodzi nawet nie są w stanie zrobić zebrania w tej sprawie chociaż, mocno się odgrażali / po piwie/, że zebranie zrobią i festyn też… . Wszystko jest do kitu… 😉
Maj 29th, 2010 at 16:46
Nie wiem co to znaczy organizować cały festyn, ale wiem ze jest bardzo ciężko. Ja osobiście jestem z miejscowości obok i ostatnio sama pomagałam naszej sołtysowej w przygotowaniach. U nas poszło to troszkę sprawnej. Rada sołecka zaplanowała wszystko a młodzież i ludzie z dobrymi sercami pomagali. Chętnych nie brakowało i impreza była udana. U nas, czasami również ciężko się było dogadać..ale na szczęście jakoś daliśmy radę;D Szkoda tylko, że w Sycowicach teraz brakuje zapału, bo zabawy zeszłoroczne były wspaniałe. My tutaj ,już nie możemy doczekać się aż was odwiedzimy w tak imprezowych okolicznościach.Trzymamy kciuki za waszą motywację i chęci. Oby się udało;) Do zobaczenia!:D
Czerwiec 2nd, 2010 at 21:04
Napisalas ,ze mlodziez i ludzie z dobrymi sercami pomagali,u nas chyba zabraklo serca i zapalu.Zaplanowanie zabawy nie jest problemem natomiast u nas nie ma kto sie tym zajac.Inicjatywa powinna wyjsc od mlodziezy.Niestety wszystko konczy sie na obietnicach po piwie a jak szum w glowie zgasnie to i checi odchodza.Dopuki mlodzi ludzie tego niezrozumieja to nie bendzie festynow.Niektorzy maja co prawda dobre pomysly ale nie potrafia wdrozyc ich w czyn. Mysle ze jesli zwroca sie do poprzednich organizatorow festynow to oni z checia im pomoga.Zycze powodzenia
Czerwiec 28th, 2010 at 16:54
straszne a ja tam mieszkam w Nietkowicach??? 🙁
Czerwiec 29th, 2010 at 16:11
Ale o ile dobrze słyszałam, to okazja do zabawy będzie 17 lipca, tak..?? Jesli tak to bardzo się cieszę;)
Lipiec 3rd, 2010 at 14:28
Tak, tak, 17 lipca przy ognisku i strzelających żywicą płonących pochodniach, inne festyny wysiadają… ;). Zapraszamy 🙂
Lipiec 4th, 2010 at 19:58
A jednak udało się organizacyjnie! Już nie możemy się doczekać! ;D Do zobaczenia:)