SOBÓTKA, GODZINA ZERO…!

Sobótka w Sycowicach

źródło zdjęcia: sxc.hu

Właściwie to nie mam ochoty aby cokolwiek pisać, nie chce mi się też na ten temat nic mówić…. . Dlaczego? Oto jest pytanie! Generalnie rzecz ujmując jestem zawiedziony postawą mieszkańców. Wielu ma jedynie spore oczekiwania odnośnie mnóstwa nie załatwionych spraw na wsi, ale niewielu chce w naprawie tego stanu rzeczy uczestniczyć! Dlaczego? Ano dlatego, że „NIECH TO ZROBIĄ INNI”. Kim są ci „INNI”? Ano oni sami i kółko się zamyka…. .

Przy takich postawach ciężko cokolwiek zrobić! Przecież to nie nowina, że w Sycowicach od lat nic się nie działo. Wszyscy przyzwyczaili się do tej byle jakości, nikomu to nie przeszkadzało a jeśli nawet, „to co on może na to poradzić”? Świat idzie do przodu co ja mówię idzie, po prostu pędzi a u nas drepce w miejscu…. . Wiele wody upłynie jeszcze w Odrze, zanim pewne oczywiste oczywistości zostaną zrozumiane i zanim zmieni się ludzka mentalność!

Czytaj więcej…

Sycowice-Leitersdorf na starych fotografiach

zdjęcia Sycowic

źródło zdjęcia: Cezary Woch

Poszukując śladów historii Sycowic-Lejtersdorf, odwołujemy się również do starych fotografii które przybliżają nam obrazy z przeszłości. Nie ma ich wiele, ale za to każdy z nich oglądamy z nutką nostalgii, ciekawością i wzruszeniem za czasami które bezpowrotnie minęły, ludźmi których już nie ma i których nigdy nie poznamy.

Na niektórych starych fotografiach rozpoznajemy dzisiejsze Sycowice, niektóre jednak obrazy nieodwracalnie zginęły w mrokach przeszłości. Takie jest życie i takie przemijanie, którego często nieświadomie doświadcza każdy z nas…
Czytaj więcej…

Festynowe koszulki

Waldemar Porębny

źródło zdjęcia: Waldemar Porębny

Wśród niewątpliwych filarów naszej internetowej strony sycowice.net,  jest Pan Waldemar Porębny. Jeśli ktokolwiek chciałby zapytać skąd On jest, to odpowiedź ta nie byłaby jednoznaczna. Człowiek mądry, wykształcony, dociekliwy i ciekawy świata.
Właśnie ta dociekliwość spowodowała, że pomimo dzielącej nas odległości stał się przyjacielem i współtwórcą sycowickiej strony internetowej. Czytelnicy sycowice.net doskonale pamiętają Jego pięknie  przetłumaczony artykuł o sycowickim młynie czy radnickiej fabryce części do niemieckich samolotów myśliwskich, a teraz dociekliwy tekst o Szklarce Radnickiej.

Warto zwrócić  również uwagę  na wiele Jego cennych i wyważonych komentarzy.  Właśnie tacy ludzie stają się kolorytem każdego forum tym cenniejszym, iż wcale tego robić nie muszą. Pan Waldemar po prostu „posiada potrzebę takich potrzeb” jak wiedza o naszych małych Ojczyznach, jak chęć poznawania naszej przeszłości co u Niego cenię szczególnie. Czytaj więcej…

Historia Szklarki

historia Szklarki Radnickiej

źródło zdjęcia: sxc.hu

Witam wszystkich.
Może nie będzie to dla niektórych ciekawostką ale dla mnie, grzebanie w internecie mające na celu znalezienie nurtujących mnie informacji, jest ciekawostką.

Swojego czasu, korespondując z Panem Cezarym Wochem poza naszym internetowym forum, przekomarzałem się z nim na temat wcześniejszych dziejów i przynależności Szklarki. Pan Cezary twierdził, że Szklarka należała kiedyś do Sycowic a ja, chciałem udowodnić mu, że nie jest tak całkiem do końca. I tak zaczęło się moje internetowe szperanie. Wspominałem już gdzieś na naszym forum, że internet, pomimo swojej wielkości i wspaniałości, wciąż nie ma w swoich archiwach wszystkich informacji. Wiele z nich jest wciąż w formie papierowej. Próbowałem odtworzyć, kiedy i jak powstawała nasza Szklarka Radnicka i coś niecoś udało mi się ustalić.

Czytaj więcej…

Z chwilą wybuchu wojny

wybuch wojny

źródło zdjęcia: sxc.hu

Erna Krellziger część 2
Z chwilą wybuchu wojny na gospodarstwie pozostała jedynie Matka. Ja miałam 15 lat a brat i siostra byli znacznie młodsi i niewiele mogliśmy pomóc w ciężkich pracach polowych. Oprócz tego, że musieliśmy sami się wyżywić, na każde gospodarstwo nałożony był obowiązek dostarczenia określonych produktów żywnościowych w postaci mleka, jaj i mięsa na potrzeby niemieckiego państwa a praktycznie na potrzeby wojennych frontów.

Był to dotkliwy obowiązek szczególnie w sytuacji, w której nie bardzo kto miał pracować. We wsi zaczęli pojawiać się robotnicy przymusowi z podbitych krajów. Byli to głównie Francuzi i Polacy. Do naszego gospodarstwa przydzielono Francuza z którego nie było wielkiej pociechy, ponieważ z zawodu był masarzem i pracy w gospodarstwie musiał się dopiero uczyć, ale pracował na tyle na ile potrafił.
Czytaj więcej…

Miłość silniejsza od polityki

Opowiadania historyczne

źródło zdjęcia: sxc.hu

Erna Krellziger część 1
Na stół przykryty czyściutkim obrusem, podano ciastka i aromatyczną kawę. Wśród kilku zasiadających osób jest drobna, starsza Pani o miłym, pogodnym i życzliwym uśmiechu. Jest koniec kwietnia 2007 roku. Nietkowice.

Moje niemieckie nazwisko to Erna Krellziger. Urodziłam się w Nietkowicach 14 września 1924 roku. Moi Rodzice byli właścicielami 12- hektarowej gospodarki i mieszkaliśmy w domu w którym przebywam do dnia dzisiejszego. Miałam jeszcze młodsze rodzeństwo: brata i siostrę.
Czytaj więcej…

W Sycowicach

W Sycowicach

źródło zdjęcia: Cezary Woch

Józefa Gimon część 3

Na początku było ciężko, bo w domu nie zastaliśmy żadnych mebli tylko puste kąty, brakowało nie tylko paszy dla krowy ale i jedzenia dla nas. Od sołtysa Kociemby dostaliśmy jakieś stare poniemieckie pierzyny których miał całą stertę na strychu.

Nie było gdzie i za co kupić cokolwiek. Tuż za gospodarstwem w którym aktualnie zamieszkuje rodzina Żuków było jeszcze jedno gospodarstwo ze stodołą i bardzo przyzwoitym domkiem. Dzisiaj te budynki już nie istnieją.

Czytaj więcej…

Okres wojny

opowiadania z czasów wojny

źródło zdjęcia: Cezary Woch

Józefa Gimon część 2

Nie pamiętam zbyt dobrze okresu wojny i momentu jej wybuchu, ale ona jakby trochę ominęła Gudziszki. Nie było w nich jakichś aresztowań i rozlewu krwi, ale przypominam sobie kilka zdarzeń które były z nią związane.

Tuż przed wybuchem wojny wyludniły się zupełnie Rudziszki zamieszkane całkowicie przez Żydów.

Bogaci Żydzi wiedzieli co się święci i zawczasu wyemigrowali za granicę. Biedniejsi też się gdzieś wynieśli, po prostu ich „wymiotło” a w ten sposób wyludnione miasteczko częściowo zajęli Polacy. Czytaj więcej…

Szesnastoletnia żona

Józefa Gimon

źródło zdjęcia: Cezary Woch

Józefa Gimon część 1

Dzisiaj mam 87 lat i wiele interesujących faktów z mojego życia, okrywa gęsta mgła zapomnienia… . Pomimo tego, chciałabym opowiedzieć o wydarzeniach które miały miejsce 70 – 75 lat temu i proszę mi wybaczyć, jeśli niektóre z nich nie będą zbyt dokładnie opisane. Jest połowa sierpnia 2007 roku. Sycowice.

Urodziłam się 18 marca 1920 roku w Gudziszkach na Wileńszczyźnie, a moje panieńskie nazwisko brzmiało Józefa Jankowska. Była to wieś odległa o około 30 kilometrów od Wilna i dzisiaj położona jest na terytorium Litwy. Gudziszki odgrodzone były jedynie torem kolejowym od miasteczka o nazwie Rudziszki, gdzie zaopatrywaliśmy się we wszystkie potrzebne nam w codziennym życiu produkty. Czytaj więcej…

Tajemnica grobów w Podłej Górze

Groby w Podłej Górze

źródło zdjęcia: sxc.hu

O Podłej Górze wiemy niewiele, ale jest to stara wieś założona w XIII wieku przez klasztor cysterek z Trzebnicy o czym świadczy dokument z 1267 roku. W średniowieczu wraz z Sycowicami i Grabinem tworzyła jedną parafię. Nas jednak w tej chwili, najbardziej interesuje tajemnica grobów z początku 1945 roku a właściwie z przełomu roku 1944/1945.

Preferowane przez codzienną prasę odwoływanie się do pamięci „najstarszych mieszkańców” nie jest racjonalne, ponieważ nie uwzględnia ono historycznej specyfiki tego regionu. Kim bowiem mieliby być ci „najstarsi mieszkańcy”? Niemcami? Przecież ich już nie uświadczysz! A może Polakami? Na przełomie lat1944/1945 w Podłej Górze Polaków nie było!

Punktem wyjścia naszego rozumowania powinno być uzmysłowienie sobie niezaprzeczalnego faktu, że w owym czasie Podła Góra leżała na terytorium Rzeszy Niemieckiej, że była to końcówka wojny i armie sprzymierzone dobijały wroga.
Czytaj więcej…

Nasz serwis wykorzystuje pliki "cookie". W przypadku braku zgody prosimy opuœścić stronę lub zablokować możliwośœć zapisywania plików "cookie" w ustawieniach przeglądarki.